Po trzech latach wróciliśmy do Słowenii – kraju, który skradł nasze serca. Tym razem zatrzymaliśmy się tuż przy granicy z Chorwacją, w dolinie rzeki Dragonji. I to właśnie tam usłyszeliśmy o wyjątkowej, zbudowanej na skałach, wsi Krkavče, w pobliżu której znajduje się tajemniczy kamień, uznawany za „jedyny słoweński menhir”.