Propozycja dla tych, którzy lubią kontakt z naturą, a zarazem doskonały pomysł na kilkugodzinną, rodzinną wycieczkę.
Ścieżka przyrodnicza na Bukową Górę leży na terenie Roztoczańskiego Parku Narodowego, dlatego nim na nią wkroczymy, należy zakupić kartę wstępu – jednodniowa, dla osoby dorosłej to koszt 6 zł, aktualne ceny możecie sprawdzić TUTAJ.
Wejście rozpoczyna się przy ul. Plażowej w miejscowości Zwierzyniec, niedaleko przepięknej siedziby Roztoczańskiego Parku Narodowego. Warto przystanąć na chwilę przed wspomnianym budynkiem, mającym postać „szwajcarskiego pawilonu ozdobionego koronkowymi szalunkami”. Wybudowana w latach 1880-1890 willa, zwana jest Pałacem Plenipotenta, dawniej była siedzibą zarządców Ordynacji Zamojskiej – jednej z pierwszych ordynacji magnackich (czyli majątków ziemskich, posiadających własny statut, zapobiegający rozdrobnieniu dóbr) w Rzeczypospolitej, założonej (ordynacji, nie Rzeczypospolitej) przez wielkiego kanclerza koronnego i hetmana Jana Zamoyskiego.
Od wejścia do Parku mamy ok. 2,6 km do pierwszego punktu naszego programu – Bukowej Góry. To prosty szlak, wiodący przez las – stąd ostrzeżenia, by nie wybierać tej trasy, gdy wieją silne wiatry.
Idąc ścieżką natraficie na tzw. Głaz Papieski, przypominający wizytę Jana Pawła II w 1999 roku, a nieco dalej na, powstały w 1974 roku, Pomnik Pamięci Poległych Leśników, upamiętniający tych, którzy oddali życie w obronie Ojczyzny.
Przy pomniku szlak się rozgałęzia: na prawo – Piaseczna Góra, na lewo – Stawy Echo, na wprost nasz cel – Bukowa Góra.
Na całej trasie, przy drodze znajdują się tablice informacyjne z opisami poszczególnych, zmieniających się, rodzajów lasu: od boru sosnowego, przez bór jodłowy po buczynę karpacką, można więc sobie zafundować – oprócz przyjemności obcowania z przyrodą – lekcję biologii ;).
Wkraczamy na teren rezerwatu ścisłego. Jest nieco schodów do pokonania, a przewyższenie to ok. 80 m – niby nic, ale jeśli brak Wam kondycji, możecie złapać lekką zadyszkę. Mimo to, warto bo z Bukowej Góry roztacza się widok na pagórki i wąskie pasy pól, poprzecinane wysokimi miedzami – to krajobraz unikalny w skali Polski i Europy, charakterystyczny dla Roztocza, lecz zanikający wskutek ograniczania działalności rolniczej na tych terenach.
Kiedy już wygrzaliśmy kości w zadziwiająco ciepłym, październikowym słońcu i napaśliśmy oczy cudnymi widokami, ruszyliśmy z powrotem, tym samym szlakiem aż do Pomnika Pamięci Poległych Leśników. Mogliśmy co prawda wybrać inną drogę, lecz oznaczałoby to konieczność spacerowania po asfalcie, a że betonu mamy dosyć na co dzień, zdecydowaliśmy ponownie „zanurkować” w jesiennym lesie.
Przy pomniku, skierowaliśmy się w kierunku Stawów Echo, założonych w latach 1929-34 w miejscu mokradeł, w dorzeczu strumienia Świerszcz. Do 2002 roku było to 9 zbiorników, dziś są 4. To efekt renowacji i naturalizacji stawów, które aktualnie przypominają kształtem układ z międzywojnia.
Malownicze położenie, bliskość lasów, utworzenie ścieżki przyrodniczej i pomostu widokowego na sąsiadującej z największym zbiornikiem, zalesionej wydmie, a także niezbyt duża odległość od Zwierzyńca sprawiły, że jest to miejsce plażowania i cel wycieczek okolicznych mieszkańców i turystów.
Mamy nadzieję, że udało nam się zachęcić Was do odwiedzenia Roztoczańskiego Parku Narodowego.
Dajcie znać czy jesteście zainteresowani takimi pomysłami na kilkugodzinne wycieczki w różnych częściach Polski – my korzystamy z tego rodzaju „polecajek”, gdy nie mamy zbyt wiele czasu lub jesteśmy w jakiejś okolicy jedynie przejazdem.
Pozdrawiamy Was ciepło. Do zobaczenia na szlaku.