Kolejna propozycja miejsca idealnego na krótką wycieczkę, doskonałą dla: miłośników przyrody, rodzin z dziećmi lub tych, którzy mają ochotę napaść oczy widokiem pięknych Bieszczad, lecz z różnych względów nie mogą sobie pozwolić na wyruszenie na szlak.
Pomysł na wycieczkę: Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej (wideo)
Jeśli mieszkacie w województwie podlaskim albo planujecie wizytę w tym regionie, warto wziąć pod uwagę idealne miejsce na (nie tylko) rodzinną, kilkugodzinną wycieczkę. Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej to skansen, w którym zobaczyć można zabytkową architekturę drewnianą wsi podlaskiej.
Słowenia – nasze zachwyty (wideo)
Byłam przekonana, że moja miłość do Madery jest tą jedną, jedyną i żadne, ale to absolutnie żadne inne miejsce na ziemi nie może się z nią równać. Że nigdy, przenigdy żaden krajobraz nie zapadnie mi tak głęboko w serce i że moja odpowiedź na pytanie: „Jakie miejsce chciałabyś odwiedzić ponownie?” zawsze będzie się zaczynała na literę M… I wtedy pojechaliśmy do Słowenii.
Roztocze: Ścieżka przyrodnicza na Bukową Górę – Stawy Echo
Propozycja dla tych, którzy lubią kontakt z naturą, a zarazem doskonały pomysł na kilkugodzinną, rodzinną wycieczkę.
Podlasie mniej znane – zbiornik Wyżary i rozlewisko Sianożątka (2020)
Pandemia sprawiła, że bardziej zaczęliśmy doceniać piękno miejsca, w którym mieszkamy i zmobilizowała nas do odkrywania zakątków Podlasia, do których wcześniej nie dotarliśmy lub o których zapomnieliśmy.
Pierwsze spotkanie z Rygą (2019)
Kiedy A. powiedział, że jedziemy na weekend do Rygi, pomyślałam sobie w duchu: „Do Rygi? Na Łotwę? A co tam jest ciekawego?”. Po trzech dniach w tym niesamowitym mieście, wiedziałam jedno – musimy wrócić.
Rozkopane Bartoszyce i zachwycający Lidzbark Warmiński (2019)
Do Lidzbarka Warmińskiego pojechaliśmy z okazji… dni tego miasta. Był to wypad… eee… tak jakby służbowy, ale że stopa moja osobista lewa (podobnież jako i prawa) stanęła w tym miejscu po raz pierwszy, postanowiliśmy zostać na weekend i nieco się rozejrzeć.
A może by tak wyjechać nad morze? Krynica Morska – Gdynia (2019)
Cóż… zaczynam się przyzwyczajać do tych spontanicznych, weekendowych wypadów w wykonaniu Andrzeja Tym razem poszliśmy na żywioł – jedynym planem był brak planu. Miało nie być zwiedzania, miało być błogie lenistwo, a wyszło… jak zawsze.
Nasz krakowski weekend, czyli „A niech to! nie zobaczyliśmy wszystkiego” (2019)
Nie przepadam za spontanicznymi wyprawami. Lubię sobie wszystko skrupulatnie zaplanować, a kiedy jestem już na miejscu, lubię obejrzeć wszystko od A do Z. Ten wypad nie spełnił większości powyższych wymogów. Decyzja o wyjeździe zapadła dość… hmm… nagle, co prawda miałam listę miejsc, które chciałabym zobaczyć, ale znacznej części zobaczyć nie zdążyliśmy lub nie mogliśmy (bo turyści wykupili wszystkie bilety). Wróciłam więc rozdarta między zachwytem a rozczarowaniem, z mocnym postanowieniem powrotu.
Park etnograficzny w Kolbuszowej (2019)
Na terenie parku etnograficznego spędzić można cały dzień. Z dala od miejskiego zgiełku, wśród zieleni i starych domów (a chwilami domowego ptactwa) lub nad stawem, którego brzegi malowniczo porastają trzciny i tatarak.